
Tak dużo mówi się o życzliwości. Zwłaszcza teraz, w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Jakby bycie życzliwym było rytuałem świątecznym, jakimś sposobem na uczczenie narodzin Jezusa z Nazaretu. I jakby tych kilka grudniowych dni zwalniało nas z okazywania życzliwości przez resztę dni w roku.
Ale przecież tak nie jest! Życzliwość jest potrzebna przez cały rok. Każdego dnia!
I warto pamiętać, że może być obecna w każdym naszym zachowaniu. W serdecznym uśmiechu, uprzejmym skinieniu głowy, w przepuszczeniu nieznajomego w kolejce do windy, w słowach „proszę” i „dziękuję”. I tylko taka życzliwość ma sens – nasza życzliwość codzienna.
Bo życzliwość nie może stać się więźniarką świąt Bożego Narodzenia ani niewolnicą słów bez czynów. Życzliwość jest postawą, codziennym zobowiązaniem, stylem życia, a nie pokutą za grzechy czy płaszczem zasłaniającym nasze niegodziwości.
Niech życzliwość będzie naszym wyborem.
Każdy z nas może zdecydować o byciu życzliwym. Zależy to wyłącznie od nas. I nie kosztuje ani złotówki. Bądźmy więc dla siebie życzliwi. Nie tylko od święta, ale przede wszystkim każdego dnia. Codziennie.
A teraz koniecznie zobacz film Agnieszki Więckowskiej i przekonaj się, jak pięknie być życzliwym.