Jak osiągnąć dobrostan w cieniu wojny?

Żyjemy w cieniu wojny w Ukrainie. Przez ten czas pewnie trochę się do niej przyzwyczailiśmy, ale to nie znaczy, że boimy się mniej. A strach, jak to strach – ma ogromny wpływ na to, jak się czujemy. Strach bezpośrednio uderza w nasz dobrostan psychiczny i coś musimy z tym zrobić.

Dobrostan, według definicji słownikowej, to jest emocjonalna ocena naszego życia polegająca na:

  • doświadczaniu pozytywnych emocji,
  • niskim poziomie szkodliwych nastrojów oraz
  • wysokim poziomie zadowolenia z życia.

Z badań wiemy, że ogromny wpływ naszą subiektywną ocenę naszego życia wpływ mają trzy czynniki:

  • demograficzne, czyli nasz wiek czy miejsce zamieszkania,
  • charakterologiczne, a więc cechy naszego charakteru oraz umiejętności społeczne), a także
  • środowiskowe – wyznawana religia (wiara), sposób spędzania wolnego czasu czy otoczenie, w jakim żyjemy, ludzie, którymi się otaczamy.

Interesujące jest to, że ludzie wierzący oceniają swoje życie jako bardziej satysfakcjonujące niż osoby niewierzące.

Dlaczego warto zadbać o dobrostan naszych pracowników? Bo ma on bezpośrednie przełożenie na pracę zawodową. Jeżeli ludzie źle czują się w swoim życiu, nie mogą w pełni oddać się pracy. Bagaż psychologicznych problemów ich przytłacza, ograniczając ich możliwości i potencjał. Ludzie z niskim poziomem dobrostanu psychicznego osiągają znacznie gorsze wyniki niż ludzie, którzy ze swojego życia są zadowoleni.

Dlatego warto zadać sobie pytanie o naszą satysfakcję z życia. Można np. wykonać proste ćwiczenie, które czarno na białym pokaże, które jego aspekty działają prawidłowo, a które wymagają naszej interwencji.

Ćwiczenie nazywa się „Koło życia”.

  1. Weź czystą kartkę formatu A4, na środku narysuj duże koło i podziel je czterema prostymi na psiem części (jak pizzę).
  2. Każdą część nazwij jednym z obszarów życia:
    • rodzina, miłość,
    • relacje z ludźmi,
    • rozwój osobisty,
    • wypoczynek, relaks,
    • zdrowie,
    • praca,
    • pieniądze,
    • warunki życia.
  3. Na obrzeżach koła zapisz liczbę 10, a w środku koła liczbę 1.
  4. Oceń w skali 1-10 swój aktualny poziom satysfakcji w poszczególnych obszarach życia (sytuacja obecna).
  5. Teraz zaznacz swój docelowy poziom satysfakcji w poszczególnych obszarach życia (sytuacja pożądana).
  6. Odpowiedz sobie na pytanie, w których obszarach twojego życia występuje największa różnica pomiędzy oceną sytuacji obecnej i pożądanej.

„Koło życia” dużo mówi o… naszym życiu. Przede wszystkim ujawnia obszary, z którymi coś musimy zrobić. Nie zatrzymujmy się więc na ćwiczeniu, ale zróbmy krok dalej: zaplanujmy nasze życie na nowo, w każdym z ośmiu obszarów.

Ja doskonale pamiętam moment, w którym parę lat temu uświadomiłem sobie, że coraz mniej czasu spędzam z moją żoną, a więcej w pracy. Wtedy postanowiliśmy, że raz w miesiącu (od czegoś trzeba zacząć) będziemy robili sobie wyjście do teatru lub na koncert połączony z kolacją. Nazwaliśmy to programem kulturalnym i konsekwentnie realizowaliśmy przez kilka kolejnych lat. To właśnie ten program pozwolił mi zachwycić się Borysem Szycem jako Psem w „Psim życiu” Bułhakowa i Hamletem, wysłuchać koncertów fantastycznych muzyków jazzowych z Ryśkiem z Pipidówki (Richard Bona), Sarą Tavares, Mayrą Andrade, Lurą, Nancy Vieirą czy Dianą Krall na czele.

I jeszcze jedna ważna kwestia: odpoczynek! Regularne i wysokiej jakości odpoczywanie jest jednym z granicznych warunków dobrostanu psychicznego.

Warto zadbać o siedem rodzajów odpoczynku:

  • fizyczny – więcej snu, drzemki, głęboki oddech, relaks, sport,
  • psychiczny – muzyka, medytacja, cisza,
  • emocjonalny – pozbycie się bagażu emocjonalnego, rozmowa z dobrym słuchaczem, terapia,
  • społeczny – spotkanie z przyjacielem lub przerwa w spotkaniach towarzyskich.
  • twórczy – twórczość, czytanie książek, spacer na łonie natury.
  • duchowy – robienie rzeczy, które dają poczucie sensu, modlitwa.

Napisałem, że tych rodzajów odpoczynku jest siedem, a opisałem sześć, prawda? Bo jest jeszcze jeden ważny obszar, który rujnuje nam życie, ale stał się do tego stopnia immamentną częścią nas samych, że zrósł się z naszym życiem na dobre. Mówię o świecie wirtualnym! Jeżeli naprawdę chcemy zadbać o swój dobrostan, musimy świadomie i regularnie odłączać się od komputerów i telefonów komórkowych. Ten rodzaj odpoczynku nazywamy:

  • sensorycznym – wyłączenie urządzeń i ekranów, cisza.

Wojna w Ukrainie to był szok dla nas wszystkich. Nie wierzyliśmy, że w XXI wieku w Europie coś takiego jest możliwe. Putin udowodnił, że jest. Nie możemy zatrzymać Putina, ale możemy wykorzystać tę chwilę uniesienia, by zadbać o nasze własne życie. Na nie mamy 100-procentowy wpływ.