Natłok, gmatwanina, galimatias myśli. Od czasu do czasu każdy z nas doświadcza takiego uczucia. Czasem nie za bardzo wiemy, jak zbudować raport czy prezentację, co powiedzieć, jakie treści wybrać, co przygotować. Zdarza się, że kiedy przygotowujemy się do przeprowadzenia nowego projektu zastanawiamy się nad tym, czemu ma służyć, co i kiedy należy zrobić, jak zapobiec niepowodzeniom. A może musimy przygotować się do egzaminu i przypomnieć sobie całą wiedzę z danej dziedziny? Albo właśnie idziemy na urlop i chcemy przekazać na czas naszej nieobecności wszystkie sprawy i… W wielu jeszcze innych sytuacjach pojawia się w naszej głowie kłębowisko myśli.
Jak uporządkować myśli, jak je zorganizować? W takiej sytuacji warto skorzystać z techniki mind-map, zwanej również mapą myśli bądź mapowaniem myśli. Technikę tę wymyśliło dwóch brytyjskich naukowców Tony i Barry Buzan. Zauważyli oni, że tworząc notatki wykorzystujemy tylko jedną półkulę mózgową. Uznali więc, że warto stworzyć metodę pozwalającą na wykorzystanie obu półkul, co sprawi, że proces zapamiętywania i uczenia będzie łatwy i przyjemny. Dzięki temu z chaosu naszych myśli pojawi się zgrabna, uporządkowana struktura. Ponieważ tworząc mind-map używamy rysunków, kolorów, symboli, haseł uaktywniają się wszystkie ośrodki w mózgu. Pobudzona zostaje prawa półkula odpowiadająca za wyobraźnię, marzenia i kolory oraz lewa półkula odpowiadająca za logikę, słowa i liczby.
Jak stworzyć mapę myśli?
Aby użyć tej metody nie potrzeba wielu pomocy. Musimy zaopatrzyć się w czystą, niepoliniowaną kartkę i kolorowe pisaki (długopisy). Kartkę kładziemy przed sobą w taki sposób, by dłuższy bok był podstawą (czyli odwrotnie niż jesteśmy przyzwyczajeni). Na środku kartki rysujemy symbol związany z tematem naszej mapy. Na przykład: gdy przygotowujemy się do prezentacji o wynikach badania satysfakcji pracowników, to w środku kartki możemy napisać wyraz „satysfakcja” lub narysować uśmiech lub inny symbol, który kojarzy nam się z satysfakcją pracowników. Nie bójmy się rysować. Mapa jest dla nas i dla nas ma być czytelna, więc każdy bez problemu pozna, co narysował (nawet, jeśli rysunek nie odzwierciedla fotograficznie rzeczywistości). A rysowanie sprawia, że lepiej zapamiętujemy, mamy lepsze skojarzenia i pobudzamy nasz mózg do lepszej pracy.
Co dalej? Od rysunku, który jest w centrum rysujemy linie z głównymi hasłami. W opisywanym przypadku mogłyby być to: metodologia, dane (grupy badawcze, miejsce badania, czas badania), wyniki 2010 r., wyniki 2000-2009, wnioski itp. lub inne – te, które uznamy za słuszne. Od haseł głównych rysujemy kolejne linie.
Warto pamiętać, by:
- używać słów haseł – czyli nie pisać pełnymi zdaniami,
- zamiast słów rysować,
- linie miały długość słów lub rysunków,
- zaznaczyć to, co jest najważniejsze (np. poprzez podkreślenie, zaznaczenie kolorem itp.).
Czasem po wykonaniu pierwszej mapy nie jesteśmy z niej zadowoleni i uznajemy, że elementy powinny być połączone w inny sposób, należało użyć innych haseł bądź rysunków. To normalne zjawisko – zwłaszcza, gdy nasze doświadczenie z tworzeniem map myśli jest niewielkie albo pogląd na daną sprawę nie jest uporządkowany. W takim przypadku należy narysować mapę raz jeszcze. Moje doświadczenie mówi mi również, że praktyka czyni mistrza. Im więcej map wykonuję, tym kolejne są coraz lepsze, a tworzenie następnych map staje się automatyczne.
Gdy mapa jest gotowa zaznaczam na niej to, co jest na niej najistotniejsze. Czasem coś z niej wykreślam (np. przygotowując prezentację decyduję o czym powiem, a o czym nie, by nie zanudzić słuchaczy; wtedy to, czego nie powiem – wykreślam) lub zaznaczam kolejność wpisując liczby przy danych hasłach (tworzę w ten sposób strukturę raportu bądź prezentacji).
Do czego wykorzystuję mapy?
Mapy są przydatne w wielu sytuacjach. Wykorzystuję je, gdy jestem na spotkaniu – notuję informacje i podjęte decyzje, gdy obserwuję np. pracownika podczas sesji Development Centre. Korzystam z nich planując prezentacje, szkolenia, projekty, ucząc się do egzaminów. Również w ten sposób robię listę zakupów czy wykaz rzeczy do zabrania na wakacyjny wyjazd.
Mapy myśli wykorzystuję również podczas szkoleń. I to nie tylko tych, które poświęcone są rozwijaniu kreatywności. Również na szkoleniu z zarządzania czasem (np. do planowania zadań), rozwiązywania problemów (np. do szukania rozwiązań, zbierania informacji o problemie ) bądź motywowania (np. tworząc mapy motywatorów).
Jeśli jesteś zwolennikiem pracy z wykorzystaniem komputera i niechętnie sięgasz po kartkę i ołówek, tworząc mapy myśli możesz skorzystać z programu komputerowego, np. bezpłatnej aplikacji XMind (do pobrania na stronie www.xmind.net). Ten bardzo prosty program pozwala na tworzenie, zapisywanie i drukowanie map.
Najważniejsze jest, aby spróbować stworzyć pierwszą mapę. Przekonać się na własnej skórze, jakie przydatne może być to narzędzie. A potem konsekwentnie stosować i doskonalić się w jego używaniu.
I aby nie tracić czasu – zapraszam Cię do stworzenia mapy już teraz. Obok znajdziesz czystą stronę, wystarczy tylko wyciągnąć coś do pisania i…
Powodzenia!
Artykuł został opublikowany w „Roczniku Kontekst HR 2010”.