W grudniu 2010 roku postanowiliśmy być firmą JEI. To miało być nasze bojowe zawołanie, trochę jak amerykańskie „WOW!”, a może lepiej – nasze polskie „HEJ!”.

W trzech literach JEI zawarliśmy naszą filozofię biznesu i zobowiązanie wobec klientów. Ale najbardziej opisaliśmy nasze pragnienie, aby Kontekst HR International Group – w oczach naszych klientów – był firmą, która zapewnia najwyższą JAKOŚĆ usług, ELASTYCZNIE dopasowuje się do potrzeb i oczekiwań i oferuje nowoczesne, INNOWACYJNE rozwiązania. Przez cały 2011 rok ciężko pracowaliśmy, aby to zobowiązanie wypełnić. Czy tak się stało? To oczywiście mogą ocenić tylko i wyłącznie nasi klienci. Ja chciałbym opowiedzieć o kilku działaniach, które podjęliśmy, aby stać się firmą JEI.

J jak JAKOŚĆ

Jeszcze nigdy w historii firmy nie szkoliliśmy się tak intensywnie, jak w ubiegłym roku. Wyszliśmy z założenia, że aby być wiarygodnym partnerem dla naszych klientów oraz móc oferować im naprawdę doskonałą jakość, najpierw sami musimy być… naj. To Goethe powiedział, że „jeśli chcesz czegoś więcej, najpierw musisz stać się kimś więcej”. Podeszliśmy do sprawy bardzo poważnie. Każdy pracownik i konsultant Kontekst HR International Group wziął udział w co najmniej 100 godzinach wewnętrznych i zewnętrznych szkoleń w 2011 roku (to prawie 5% czasy pracy!!!). Pomyślnie przeszliśmy po raz kolejny audyt ISO (bez zastrzeżeń!!!). Nasza praca nad jakością została doceniona przez naszych klientów. W 2011 roku ponownie otrzymaliśmy tytuł „Firma Przyjazna Klientowi – tym razem z najlepszym wynikiem w Polsce (97% satysfakcji w badaniu klientów)!

E jak ELASTYCZNOŚĆ

Jesteśmy dla naszych klientów, których traktujemy jak przyjaciół. Dla nas sprawą honoru jest to, by świadczyć klientom najlepszy serwis na świecie. To hasło wyznaczyło kierunek zmian wewnątrz firmy. Jeszcze w grudniu 2010 roku powołaliśmy stanowisko dyrektora ds. kluczowych klientów, które objęła niezawodna Agnieszka Więckowska. Przebudowaliśmy nasz dział wspierający, aby jeszcze szybciej i sprawniej organizować szkolenia. Dzięki temu mogliśmy zrealizować o ponad 40% więcej szkoleń niż w roku poprzednim, jednocześnie utrzymując wysoki wskaźnik satysfakcji klientów (4,85 na 5 punktów). Bezbłędnie przeprowadziliśmy dwa ogromne projekty szkoleniowe, każdy dla ponad tysiąca osób. Uzyskaliśmy też rekordowy czas przygotowania dużego szkolenia (dla ponad 100 osób) – 2 dni od zlecenia do realizacji!!!

I jak INNOWACYJNOŚĆ

5 października 2011 roku zmarł Steve Jobs. Wielki człowiek biznesu i jeszcze większy innowator. To on i jego Apple trwale zmienił rynek komputerów, telefonii komórkowej, czy sprzedaży muzyki w Internecie. Sam jeden wyznaczył kierunki rozwoju kilku branż. Nie ukrywam, że jesteśmy zafascynowani Jobsem i tym, co zrobił. Sami chcielibyśmy w naszej pracy równać do najlepszych. Tylko w 2011 roku opracowaliśmy dla naszych klientów cztery nowe, autorskie programy: Fact Based Communication, Mix motywacyjny, Value Creates Volume, gra „Katedra”. Uzyskaliśmy licencję na gry symulacyjne, m.in. FACTORY. Jesteśmy oficjalnym przedstawicielem na Polskę systemu Success Insights^TM. Na 2012 rok przygotowujemy jeszcze więcej nowych programów dla naszych klientów.

Czy 2011 rok był rokiem JEI? Dla nas niewątpliwie TAK! Ocenę pozostawiamy naszym klientom.