Dróg doskonalenia jest wiele i zapewne każda z nich potrafi poprowadzić każdego, kto zdecyduje się nią kroczyć konsekwentnie, z otwartym sercem i umysłem. Zdarza się jednak, że ludzie, którzy pragną wiedzy, nie potrafią poradzić sobie ze swoimi własnymi ograniczeniami niepozwalającymi im przekraczać kolejnych barier rozwoju. Blokady te mogą być usytuowane na różnych poziomach. Robert Dilts, jeden z twórców głośnej koncepcji programowania neurolingwistycznego (NLP), usytuował je m.in. na poziomie przekonań. Zdaniem Diltsa to właśnie od naszych przekonań zależy, jak wykorzystujemy posiadaną wiedzę i umiejętności oraz w jaki sposób się zachowujemy. Siła przekonań leży w tym, że kreują one nasze życie, a życie… je potwierdza. W życiu bowiem szukamy potwierdzenia naszych przekonań. Czasami wbrew obiektywnym dowodom, że są one błędne! W ten sposób wpadamy w coś, co można nazwać „zaklętym kręgiem rozwoju”. Żeby się z niego wyrwać, potrzeba bardzo dobrych narzędzi stymulujących rozwój, a przede wszystkim – pobudzających do refleksji.
W przypadku, kiedy ograniczające przekonania stoją na drodze do rozwoju, jedną z najskuteczniejszych metod doskonalenia jest stawianie pytań. Potęga pytań polega na tym, co pozornie jest ich słabością – że nie dają gotowych rozwiązań, ale zmuszają do poszukiwania odpowiedzi. I bez względu na to, czy poszukiwania te są prowadzone do wewnątrz siebie, czy w zasobach zewnętrznych, sam fakt poszukiwania daje możliwość dokonywania osobistych odkryć. A nie trzeba nikogo przekonywać, że osobiste odkrycia są najbardziej wiarygodne i przekonujące, pozwalają na wprowadzanie najbardziej trwałych zmian w życiu. Właściwe stawianie pytań, a jeszcze precyzyjniej: odpowiadanie na nie, pomaga odkrywać niepoznane jeszcze i w związku z tym niewykorzystane do tej pory naturalne zasoby, którymi dysponujemy! Tak jesteśmy skonstruowani, że nasz mózg przyjmuje bądź zapamiętuje tylko 20% tego, co słyszymy, ale aż 70% tego, co sami mówimy!
Znany muzyk Brian Eno powiedział kiedyś, że „powodem, dla którego ludzie ze sobą rozmawiają, jest chęć poznania własnych myśli”. Nie inaczej jest ze sztuką zadawania pytań. Aby odpowiedzieć na zadane pytanie, musimy się zastanowić, zebrać i wyartykułować swoje myśli. To zwiększa samoświadomość, pozwala dostrzec nowe możliwości i dokonać głębokich zmian w swoim życiu. Czasami zdarza się, że ludzie – dopiero w momencie odpowiedzi na zadane im pytania – uświadamiają sobie swoje poglądy, opinie, emocje i wartości. Bywa, że są zaskoczeni, kiedy zdadzą sobie sprawę z różnych rzeczy, które do tej pory żyły na poziomie ich podświadomości. Dociekliwe pytania pomagają ludziom lepiej zgłębić doświadczenia i te aspekty własnej osobowości, nad którymi do tej pory jeszcze się nie zastanawiali. A właściwe pytania można zadać, tylko kiedy ten, kto je zadaje, kieruje się prawdziwą, zdrową ciekawością.
Zadawanie pytań jest prawdziwą sztuką, a często nie docenia się znaczenia umiejętności zadawania pytań. Zwykle nie wystarczają codzienne umiejętności formułowania pytań, aby móc pomagać innym ludziom doskonalić się. Żeby to robić skutecznie, warto poznać kilka zasad i technik pozwalających na trafne i celowe stawianie intrygujących i pobudzających do myślenia pytań.
I tu uwaga najważniejsza: im prostsze pytanie, tym silniej działa! Pytania powinny działać na ludzi jak mżawka – nie czujesz jej, a przemakasz aż do kości. Koncepcja tzw. mocnych pytań (używanych np. w coachingu) mówi, że mocne pytanie jest pytaniem prostym i trafiającym w sedno poruszanego zagadnienia. Aby osiągnąć biegłość w tej sztuce, potrzeba czasu i doświadczenia. Efekty są jednak warte poświęcenia. Już starożytni Rzymianie mówili, że „jakość odpowiedzi zależy od jakości zadanego pytania”.