Jak motywować pracowników

Jak motywować pracowników? To pytanie towarzyszy menedżerom na różnych szczeblach zarządzania i w różnych organizacjach. Pytanie o motywowanie innych ludzi do konkretnych działań jest też bliskie nam wszystkim – zarówno zawodowo, jak i w życiu prywatnym.

Rozmawiając z menedżerami, mam wrażenie, że zazwyczaj poszukują oni jednego, prostego rozwiązania, które zadziałałoby na wszystkich i zawsze. A tak się nie da. Motywowanie to nie używanie czarodziejskiej różdżki, której dotknięcie będzie budziło motywację, ale to codzienna praca – pochylanie się nad każdym, obecność i uważność na drugiego człowieka, docenianie, sprawdzanie postępu pracy i pokazywanie jej znaczenia.

Warto zdać sobie sprawę, że każde nasze działanie motywuje do czegoś innych. Jako menedżerowie jesteśmy cały czas obserwowani. To z naszego zachowania pracownicy czerpią najwięcej informacji. Przyglądają się temu, co robimy, interpretują nasze zachowania i na podstawie swoich interpretacji podejmują działania.

Jeśli przychodzisz do pracy z miną jak gradowa chmura i zdawkowo odpowiadasz na pytania, to do jakich wniosków dochodzą pracownicy i jakie podejmują działania? Czy w razie trudności przyjdą do ciebie? A ty, jak wtedy zareagujesz? Jeśli zlecasz zadanie, a później nie masz czasu sprawdzić, co robi pracownik, zaś na zgłoszone trudności reagujesz sarkastycznie (np. „No, z twoim doświadczeniem powinieneś to wiedzieć”), to do czego motywujesz? Na pewno nie do zaangażowania i otwartości na kolejne zadania. Twoje wsparcie adekwatne do potrzeb i twoja obecność są jednymi z głównych czynników motywujących w codziennej pracy.

Wróćmy do samego początku i wyjaśnijmy znaczenie wyrazu „motywacja”. Pochodzi on od łacińskiego czasownika movere, czyli poruszać się. To oznacza, że „motywować” będzie znaczyło: „poruszać do działania”. W każdym człowieku potencjalnie jest energia do działania, więc nasza aktywność menedżerska ma polegać na wyzwalaniu tej energii i ukierunkowywaniu jej na realizację konkretnych celów. Z tego płynie wniosek, że każdego coś motywuje. Jednak każdego motywuje coś innego, czyli nie da się zastosować jednej strategii do wszystkich. Jakież jest czasem nasze zaskoczenie, kiedy staramy się przekonać kogoś, zmotywować do działania, używając wszystkich tych argumentów, które nas dawno by przekonały, a on nic. No właśnie – często pracowników motywuje zupełnie coś innego niż nas.

Jak zatem motywować?
Z motywowaniem jest jak z lotem balonem. Lecieliście kiedyś? Aby balon leciał, trzeba cały czas dozować ciepłe powietrze (nie za dużo, nie za mało), adekwatnie do potrzeb i założonego celu lotu. Wszystko też zależy od czynników atmosferycznych, ukształtowania terenu, wysokości przelotu, liczby pasażerów. Jeśli nie będziemy dostarczać ciepłego powietrza, balon spadnie. Z kolei przedawkowanie powietrza rozerwie balon. Z motywowaniem jest podobnie: aby utrzymywać motywację pracowników na odpowiednim poziomie, musisz cały czas dostarczać motywatorów, które są jak ciepłe powietrze. Ale muszą to być motywatory adekwatne do potrzeb pracownika i jego wartości. Ludzie przychodzą do pracy, aby zarobić pieniądze (motywator finansowy), ale również żeby realizować rozmaite swoje potrzeby. Podejmują się wykonywania różnych prac zgodnie ze swoim systemem wartości. Aby skutecznie motywować, warto je poznać.

Pełny tekst artykułu dostępny jest tylko dla członków naszego HR Business Partner Clubu. Jeśli jesteś członkiem HR Business Partner Clubu kliknij  Jeśli chcesz zostać członkiem HR Business Partner Clubu, zapoznaj się z regulaminem i skontaktuj się z nami .